Przewróciłam się na drugi bok.Spojrzałam w stronę okna ,za którym już wychodziło słońce i w końcu udało mi się zasnąć.

Jednak nie trwało to długo,ponieważ w pewnym momencie usłyszałam czyjeś kroki idące w moją stronę.Szybko usiadłam na łóżko i oczekiwałam wejścia Harrego. Gdy otworzyły się drzwi ,a za nimi ukazała się jakaś postać z długimi blond włosami zrozumiałam ,że to nie on.
-Niespodzianka!-Powiedziała Perrie wchodząc głębiej.Była to moja najlepsza i jedyna przyjaciółka.Znamy się od dziecka.Nasi rodzice się przyjaźnili,ale kiedy wyjechała do innego kraju nasz kontakt się urwał.
-Perrie!Co ty tu robisz!?-Ucieszyłam się na jej widok. Od razu ją przytuliłam.
-Wróciłam niedawno do kraju z moim nowym chłopakiem.-Podkreśliła słowo chłopak ,ponieważ wiedziała,że zrobi to na mnie wrażenie.Oby dwie nigdy nie miałyśmy szczęścia do płci przeciwnej.
-Bardzo się ciesze!-Uśmiechnęłam się do niej.
-Jestem z nim bardzo szczęśliwa ,a on poprosił mnie o rękę!-Powiedziała wyciągając w moją stronę dłoń
-O boże!Gratuluję!-Naprawdę cieszyłam się jej szczęściem.
Teraz tylko bałam się pytania "A co u ciebie ?"
.gif)
Świetny <3 czekam na nexta ;***
OdpowiedzUsuń