
środa, 18 czerwca 2014
Prolog
Śmierć nie jest mi obca.Doskonale rozumiem co to znaczy i wiem ,że spotka to każdego.Jednak czy warto czekać?Czy warto wstawać każdego dnia ?Czy to wszystko w ogóle ma jakiś sens!?Moim zdaniem nie!Może lepiej by było skończyć to cierpienie i po prostu umrzeć.Całe życie robiłam wszystko sama i może uda mi się wymyślić swój własny sposób na śmierć.. Jednak nie mogę tego zrobić Nathanowi ,którego bardzo kocham.Nie mogę teraz go zostawić!Tylko czy męczenie się dalej coś zmieni?A może ktoś inny pomoże mi uporać się z rzeczywistością...Może jeden przypadek wszystko zmieni... Na lepsze,a może na gorsze...

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Omomomo .. ! Jeszcze lepsze będzie od mojego opowiadanie, coś tak czuje ! ;*
OdpowiedzUsuń