poniedziałek, 21 lipca 2014

Rozdział 6

Zrozumiałam ,że moja bajka dobiegła końca.
-On mnie już nie kocha...-Powiedziałam po chwili do Dan.
-Victoria na pewno nie mógł odebrać,może akurat występował.-Chciała mnie pocieszyć ,ale chyba sama w to nie wierzyła.
-Muszę się pogodzić z tym ,że to już konie.-Powiedziałam załamana,ale nie płakałam.Już nie potrafiłam.
-Przestań!Nawet tak nie mów,to nie jest żaden koniec!Przecież to nie prawda ,a więc nie może się teraz tak po prostu poddać.Jutro znowu do niego zadzwonisz i wszystko się ułoży . On cię kocha!-Byłam naprawdę jej wdzięczna ,że w takiej chwili ze mną była.
,,Oczami Harrego"
Leżę i patrze na biały sufit.Dłonie umieszczone mam na tylnej części głowy i myślę  o niej,o dziewczynie ,która mnie zdradziła.Jedynym plusem jest to ,że dzisiaj nie występuję i ,że mam czas to sobie wszystko przemyśleć.Spojrzałem w telefon i dostrzegłem kolejne nieodebrane połączenie od Victorii.Nie potrafię z nią teraz rozmawiać,jak ?o czym?To wszystko nie ma już dla mnie sensu.Nagle usłyszałem dzwonek mojego telefonu,który nie dawał mi dzisiaj spokój .Jednak nie była to Victoria ,a Gemma ,moja siostra.To połączenie postanowiłem odebrać.
*Halo?
*Harry co się u was dzieję!-Zaczęła zdenerwowana.
*A co ma się dziać...-Odpowiedziałem obojętnie.
*W każdej gazecie o Was gadają,o co chodzi ,możesz mi to wyjaśnić?-Zapytała.
*Tu nie ma co wyjaśniać,ona już mnie nie kocham.-Moja odpowiedz była krótka.
*Chyba w to nie wierzysz!Przecież Victoria za tobą szaleję!Nie pamiętasz ile listów do Ciebie wysłała !
*Od kilku dni nie dostałem żadnego,a to dlatego ,że umawiała się z jakimś facetem.
*Harry,nie mów tak!Musisz z nią pogadać,to na pewno jakaś pomyłka.
*Pomyłka?!Moja narzeczona bzyka się z innym i to ma być pomyłka!Wszyscy teraz to wiedzą ,a ja dowiedziałem się ostatni!
*Chwila,chwila jaka narzeczona?-Wygadałem się.
*Nie chciałem Ci mówić przez telefon ,ale poprosiłem ją o rękę,ale to i tak już jest nie ważne.Sorry siostra ,ale nie mogę teraz gadać.Pa-Wyłączyłem się.Nagle dostałem jakiegoś sms'a.Było on od mojego kolegi .Kiedy go otworzyłem zobaczyłem to zdjęcie Victorii i tego faceta z podpisem "Widziałeś,ona Cię zdradza".Nie wytrzymałem i rzuciłem telefonem o podłogę.To wszystko nie mieściło mi się w głowie.Chyba ten hałas usłyszał Liama bo wpadł do mojego pokoju zdezorientowany.
-Harry co jest!-Spojrzał na mnie ,a potem na rozwalony telefon.
-Nic ,jest po prostu ZAJEBIŚC***!-Po tych słowach zrzuciłem szklankę ,która była na stoliku.Rozbiła się na tysiąc kawałków.-Widzisz tak wygląda moje pieprzone serce po tym wszystkim co się stało!-Powiedziałem i wyszedłem z pokoju.Zszedłem po schodach i wyszedłem z hotelu.Skręcając w jakąś uliczkę,zauważyłem fanów i paparazzi
-Harry zrobisz ze mną zdjęcie?-Usłyszałem kilka razy to samo zdanie.-Jak się czujesz po zdradzie?-Pytali dziennikarze.Ja nic nie odpowiadałem tylko przeciskałem się między tymi ludźmi.Na dzień dzisiejszy miałem dosyć wszystkich ,nawet moich fanów.W tym momencie nic już się dla mnie nie liczyło,byłe po prostu wściekły,ale nie tylko na Victorie .Nawet nie zwróciłem uwagi czy ochroniarze idą za mną czy nie,miałem to po prostu gdzieś! Wszedłem do najbliższego baru i wypiłem kilka kolejek.Po dziesiątej ledwo trzymałem się na nogach ,ale nie przeszkadzało mi to.W pewnym momencie podeszła do mnie jakaś blondynka.
-Może chcesz zatańczyć,Harry?-Zapytała.
-Skąd znasz moje imię-I w tym momencie zaśmiałem się-Aaa!no tak jestem przecież gwiazdą ,pieprzoną gwiazdeczką!
-Oj nie denerwuj się !Potańczysz i będzie Ci lepiej.-Pociągnęła mnie za rękę i zaprowadziła na parkiet.Wiła się przy mnie jak jakiś wąż.Ledwo zrobiłem krok i już upadałem,ona  wtedy pomogła mi wstać i popchnęła na ścianę,a następnie zaczęła mnie całować.Po szyi ,ustach,a nawet uszach.Była strasznie dzika i napalona.
-Wiesz chyba nie powinienem-Plątał mi się język
-Nie martw się nikt nas nie zobaczy!-Powiedziała w przerwie na całusy.
*************************************************************
Przepraszam ,że taki krótki ,ale nie miałam za bardzo czasu na więcej.Mam nadzieję,że Wam się podoba.

3 komentarze:

  1. Opowiadanie nie jest w stylu , w którym czytam inne FanFaction ale jest spoko. Mam nadzieję że Harry i Vici się pogodzą , ale czy tak się stanie zależy tylko od CIEBIE.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam wiele FanFaction,ale to jest boskie !!!!! Mam nadzieje że Viktoria i Harry nie szybko się pogodzą żeby zwiększyć napięcie!!! Pozdrawiam Fanka

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski rozdział :* Już biorę się za resztę ;)

    OdpowiedzUsuń